Gorzowianie oczyścili Srebrną

Dodano 28.04.2017
Zakończyła się społeczna akcja oczyszczania rzeki Srebrnej przez mieszkańców. W ciągu dwóch dni zebrano ponad 8 ton odpadów. Pomysłodawcą inicjatywy jest gorzowski PTTK, który planuje "przywrócenie" terenu wzdłuż biegu rzeki mieszkańcom Gorzowa i pobliskiej Kłodawy oraz wytyczenie na nim szlaku turystycznego. Szlak na swoim najatrakcyjniejszym odcinku będzie nosił nazwę "Gorzowskiego Ekstremalnego Szlaku Turystycznego - Srebrny Jar". Z atrakcji będzie można korzystać już od połowy czerwca.
Gorzowianie, mieszkańcy sąsiadujących miejscowości, harcerze oraz turyści spotkali się dwukrotnie 22 i 26 kwietnia, aby oczyścić gorzowski odcinek rzeczki Srebrna. Łącznie w akcję zainicjowaną przez Zbigniewa Rudzińskiego, wiceprezesa gorzowskiego PTTK, zaangażowało się około 60 osób. Wynik ich pracy – 8 200 kilogramów odpadów zebranych na odcinku 2 300 m - wskazuje na ogromną skalę zanieczyszczenia rzeki.
— Degradacji Srebrnej dorównała skala spontanicznego uczestnictwa mieszkańców w akcji. Energia, z jaką wszyscy włączyli się w oczyszczanie rzeki, zadziwiała! Nawet małe dzieciaki, nie patrząc na pokrzywy, wynosiły śmieci. Nikt się nie oszczędzał, bo widać było "gołym okiem" jak każda wyciągnięta z wody Srebrnej pralka czy opona czyni rzekę piękniejszą
— mówi Zbigniew Rudziński, wiceprezes gorzowskiego PTTK i inicjator akcji. Na apel przedstawiciela PTTK odpowiedzieli nie tylko mieszkańcy, ale również samorządy, organizacje lokalne, harcerze. Inicjatywę wspierały Urząd Miasta w Gorzowie Wielkopolskim, Urząd Gminy w Kłodawie oraz Nadleśnictwo Kłodawa. W akcję włączył się także gorzowski oddział ENERIS Surowce, na co dzień odbierający odpady od mieszkańców Gorzowa i z lubuskich gmin. Spółka dostarczyła wolontariuszom rękawice i worki, a także odebrała zebrane odpady, które następnie przeznaczy do utylizacji.
— Chętnie włączamy się w inicjatywy lokalne, które mają na celu ochronę środowiska i redukowanie szkodliwego wpływu człowieka na przyrodę. To dla nas nie tylko kwestia realizacji misji firmy, ale też odruch serca – większość naszych pracowników to gorzowianie, dlatego z ochotą poświeciliśmy swój czas na włączenie się do akcji
— mówi Tomasz Bielański, Dyrektor ds. operacyjnych w gorzowskim oddziale ENERIS Surowce. Zdjęcia publikowane dzięki uprzejmości autorów - Igora Andrucha i Marka Pogorzelca.