Pierwszy etap rekultywacji części składowiska w Balinie zakończony

Dodano 10.04.2017
Na terenie Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Balinie zakończył się pierwszy etap rekultywacji części składowiska, polegający na zamknięciu od góry nieczynnych już minikwater szczelną warstwą, nieprzepuszczalną dla wody. Prace prowadzone są zgodnie z harmonogramem i zostaną zakończone z końcem maja.

Z kopalni na kwaterę

Do zamykania nieczynnej części składowiska w ZGOK o łącznej powierzchni około 1 hektara został wykorzystany neutralny dla środowiska materiał pochodzący z prac podziemnych w pobliskich kopalniach węgla kamiennego. Jego własności fizyko-chemiczne powodują, że wyśmienicie nadaje się do tej roli – jest lepki jak glina i nieprzepuszczalny dla wody. Stanowi więc idealną warstwę zabezpieczającą zdeponowane poniżej odpady.
- To jedyny materiał ziemny, wykorzystywany do rekultywacji składowiska, przywożony spoza obszaru ZGOK. Łącznie do Balina trafiło go 2500 m3, co stanowi około 5400 ton. Do zamknięcia kwatery w dużym stopniu jest wykorzystywana ziemia pochodząca z prac budowlanych prowadzonych na terenie Zakładu. Dzięki temu prace rekultywacyjne mają minimalny wpływ na natężenie ruchu na drodze dojazdowej do ZGOK
– powiedział Michał Bogacki, Członek Zarządu Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Balinie.

Metrowa warstwa izolacji

Rekultywacja składowiska w ZGOK polega na przykryciu nieczynnych już minikwater metrową warstwą składającą się łączne z: nieprzepuszczalnego materiału pochodzącego z płukania węgla kamiennego, ziemi z wykopów na terenie ZGOK, warstwy żyznej zbudowanej z kompostu nieodpowiadającego wymaganiom, powstałego na terenie ZGOK oraz humusu. Proces zakończy wysiew traw i roślin motylkowych. Prace nad zamykaniem nieczynnych minikwater na terenie ZGOK zaczęły się w marcu i potrwają do końca maja. Sama procedura administracyjna umożliwiająca rozpoczęcie budowy zajęła 18 miesięcy. Na terenie ZGOK zamykano już cztery minikwatery w 2010 roku. W tej chwili ta część składowiska wygląda jak obrośnięty trawą pagórek, widoczny od strony autostrady A4.

Co poza rekultywacją składowiska?

Niezależnie od rozpoczynających się właśnie prac zmierzających do zamknięcia nieczynnej kwatery, na terenie składowiska zostały zastosowane inne rozwiązania zmniejszające uciążliwość zapachową dla mieszkańców. Jednym z nich jest rozbudowa systemu studni odgazowujących, które ograniczają przedostawanie się gazu składowiskowego do powietrza. Ich zadaniem jest wychwytywanie biogazów i dostarczanie ich do instalacji, gdzie są wykorzystywane do wytwarzania energii. W maju 2016 roku podziemna instalacja uzupełniona została o dodatkową studnię. Równocześnie rozpoczęto zraszanie składowiska bezpieczną dla środowiska substancją mającą na celu ograniczenie uwalniania odorów. Składowisko jest zabezpieczone także od spodu kilkoma warstwami: gliny, folii, geowłókniny oraz warstwą żwirową z drenażami ujmującym odcieki i wyprowadzającym je poza kwaterę składowiska do szczelnego, betonowego zbiornika. Wszystkie zgromadzone w nim odcieki wywożone są do oczyszczalni ścieków w Jaworznie. Dzięki tym rozwiązaniom nie przenikają one do gruntu.