Tam kończą baterie
Tylko w ciągu 14 miesięcy w Miejskim Punkcie Elektroodpadów, ufundowanym przez Altvater Piła, mieszkańcy regionu zdeponowali pół tony odpadów niebezpiecznych. Baterie, żarówki, uszkodzone telefony komórkowe i płyty CD trafiły do recyklerów, którzy podarowali im drugie życie.
Na kupno urządzenia Altvater przeznaczył w całości pieniądze otrzymane od marszałka województwa wielkopolskiego w ramach konkursu „Puchar Recyklingu. Aktywni w Wielkopolsce”.
Elektrośmieci produkujemy coraz więcej. Z raportu „Gospodarka elektroodpadami. Wyzwania na lata 2019-2023” wynika, że każdy z nas wytwarza blisko 16 kilogramów, z czego zaledwie 7 jest zbieranych i przetwarzanych. Wyrzucanie ich do odpadów komunalnych może się wiązać z karą w wysokości 5 tys. zł, jednak szkody wyrządzone środowisku są o wiele wyższe i nieodwracalne. Mała bateria może skazić 1m3 gleby lub nawet 50 tys. litrów wody. Kiedy trafi do recyklingu, nie stanowi zagrożenia dla środowiska, a użyte do jej produkcji materiały można będzie wykorzystać nawet w 90 procentach.
Baterie zebrane w MPE przy galerii VIVO! trafiają do firmy ENERIS Recupyl, wiodącego recyklera baterii w Europie.
- Podobnie jest z resztą asortymentu zebranego w MPE. Każdy rodzaj odpadu trafia do odpowiedniej instalacji, gdzie jest przetwarzany - zapewnia dyrektor Altvater Piła Tomasz Bielański. - Bardzo się cieszymy, że mieszkańcy korzystają z punktu przy galerii VIVO!, dzięki czemu wytwarzane przez nich elektroodpady są bezpiecznie zagospodarowane.
Co ważne, do odpadów wyrzuconych w MPE mają dostęp wyłącznie pracownicy, którzy je odbierają i recyklerzy. Nie da się otworzyć urządzenia bez posiadania kluczy, dlatego osoby obawiające się o bezpieczeństwo danych zawartych w starych telefonach mogą czuć się bezpiecznie.
MPE spełnia także funkcję informacyjną. Poprzez grafiki znajdujące się po obu stronach urządzenia Altvater informował m.in. o szkodliwości baterii oraz przypominał zasady segregacji na 5 frakcji.
Warto dodać, że kilka lat temu Altvater Piła zamontował specjalne pojemniki na baterie przy wiatach śmietnikowych. Trafiło do nich już kilkanaście ton tego rodzaju odpadu.