Infolinia odpadowa już działa!

Idea stworzenia infolinii, która nie będzie faworyzowała żadnego pokolenia, będzie łatwo dostępna także dla osób o ograniczonej mobilności czy wykluczonych cyfrowo, pojawiła się nie przypadkowo.

Pomysł na infolinię odpadową powstał po wizycie w kieleckim radiu. W czasie godzinnego dyżuru odebrałam kilkanaście telefonów, głównie od starszych osób, z konkretnymi pytaniami o to, do którego pojemnika wrzucić stare ubrania, pojemniki po farbie czy taśmy magnetofonowe. Pokazało to, że wiele osób chce właściwie segregować, zna ogólne zasady, ale problemy zaczynają się przy rzadziej używanych przedmiotach. Od dziś już nie tylko w czasie dyżurów, ale codziennie, na pytania kielczan będzie odpowiadała doświadczona i bardzo dobrze przygotowana do zadania ekipa ENERIS.

– powiedziała Magdalena Sułek-Domańska, dyrektor komunikacji ENERIS. Każdy zainteresowany tym, gdzie wrzucić doniczkę ceramiczną, sierść psa, płytę CD, świeczkę czy szczotkę do włosów, może o wsparcie poprosić pracowników Infolinii odpadowej. Pilotażowy program uruchomiony w Kielcach ma pokazać, czy jest to dogodna droga kontaktu i poszukiwania wiedzy w szczególności dla osób starszych, ale nie tylko. Codziennie od południa do godziny 16.00 pod numerem telefonu 0–8000-33-44-5 dyżurować będą osoby z wieloletnim doświadczeniem we wdrażaniu systemu segregowania na 5 frakcji. Dodatkowo mieszkańcy Kielc cały czas mogą korzystać z adresu mailowego ok|eneris.pl| |ok|eneris.pl, a plakaty z zasadami segregowania czekają na wszystkich zainteresowanych. Informacje można też znaleźć na stronie: www.eneris.pl/jaksegregowac.

Kto pyta nie błądzi

Segregowanie odpadów stało się takim samym obowiązkiem jak płacenie podatków czy przechodzenie na zielonym świetle. Poprawnego segregowania nie nauczymy się w miesiąc, ale też nie możemy liczyć na to, że zasady się zmienią i wrócimy do jednego pojemnika w naszych kuchniach – to nieekologiczne i nieekonomiczne.

ENERIS aktywnie wspiera kielczan w nauce segregowania. Organizowaliśmy wydarzenia plenerowe, spotykamy się z mieszkańcami w poszczególnych dzielnicach, dystrybuujemy profesjonalnie przygotowane materiały współtworzone w ramach Koalicji 5 frakcji. Doświadczenie pokazuje jednak, że dostęp do informacji jest uzależniony często od wieku czy możliwości korzystania z nowych technologii.

– podkreśla Andrzej Dziewanowski, dyrektor Zakładu ENERIS Surowce w Kielcach.

Wymogi sobie, a życie sobie…

Nieuchronnie zbliżamy się do chwili, gdy każda polska gmina musi wykazać się uzyskaniem 50% odzysku surowców wtórnych. Takie są dyrektywy europejskie i przepisy prawa polskiego. Stąd w kolejnych miejscowościach coraz głośniej mówi się o kontrolach mieszkańców w zakresie prawidłowego segregowania i nakładaniu kar na spółdzielnie nieprzestrzegające segregacji na 5 frakcji. Tymczasem, jak widać po zawartości kolorowych pojemników w naszych altanach, problemów z segregowaniem nie brakuje.

Bywają miesiące, że niemal codziennie zamiast odbierać odpady z osiedlowych altan, zmuszeni jesteśmy zostawić na pojemnikach tzw. „żółtą kartkę”, czyli ostrzeżenie o nieprawidłowej segregacji. Zdajemy sobie sprawę, że funkcjonuje odpowiedzialność zbiorowa i czasem pojedyncze osoby mogą zniweczyć wysiłki wielu mieszkańców, ale takie są zasady – jeśli odpady w pojemnikach są zmieszane, nie możemy ich odebrać i to mieszkańcy zostają z pełnym pojemnikiem.

– przyznaje Artur Zielonka, pracownik ENERIS odbierający odpady z terenu Kielc.