Wyniki badania w pilskich gminach
Dodano 06.08.2019
Ciekawe wyniki przyniosła ankieta prowadzona na zlecenie ZM "PRGOK" w lipcu wśród mieszkańców 14 gmin. 23 szczegółowe pytania miały dać konkretne wskazówki co do kierunku rozwoju polityki gospodarki komunalnej na terenie objętym działaniami Związku. Okazuje się, że większość przebadanych mieszkańców twierdzi, że nie zna zasad segregacji odpadów, ale nikt nie neguje jej konieczności. Co najciekawsze, czynnikiem który najczęściej kieruje codziennymi zachowaniami nie są korzyści finansowe, ale troska o środowisko!
Sortowanie odpadów ma sens
Badanie* zlecone przez Związek Międzygminny Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi (ZM "PRGOK") miało za zadanie sprawdzenie nastrojów i opinii mieszkańców w kwestii sposobu zarządzania odpadami. W ankiecie zawarto pogłębione pytania dotyczące stosunku społeczności regionu pilskiego do segregowania, znajomości zasad właściwego sortowania odpadów, szczególnie tych trudnych, czy kwestie mobilnej zbiórki gabarytów. Tym samym po raz pierwszy tak szczegółowo sprawdzono nie tylko stan wiedzy i oczekiwania, ale też motywacje mieszkańców. I w tym względzie największym zaskoczeniem są deklaracje mieszkańców, że przede wszystkim troska o środowisko naturalne (72%), a nie niższe opłaty (65%) najczęściej zachęcają do sortowania odpadów. Co ważne, tylko niespełna 1% respondentów wskazało segregowanie jako zbędną czynność, co pokazuje, że mieszkańcy przyjęli i zaakceptowali konieczność racjonalnego radzenia sobie z rosnącą górą odpadów. Wśród czynników, które w największym stopniu zniechęcają do sortowania jest brak miejsca w domu na 5 pojemników (choć to aż 53% odpowiedzi) czy nieprzestrzeganie zasad przez sąsiadów (to problem dla 20% respondentów). 51% osób wskazuje na najbardziej demotywujący widok śmieciarki mieszającej odpady.Cały czas znaczna część mieszkańców nie przestrzega zasad segregowania, niwelując tym samym pracę innych, prawidłowo sortujących odpady. Surowce wtórne takie jak papier, szkło czy plastik, jeśli zostaną zmieszane w pojemniku z innymi odpadami, po udokumentowaniu odbioru przez naszych pracowników, niestety odebrane zostaną jako niesegregowane odpady komunalne, których odzysk będzie znacznie utrudniony. Dlatego wprowadzamy kolorowe oznaczenia i tablice boczne na śmieciarki, które nie będą budzić wątpliwości mieszkańców. Już dziś takie kolorowe tabliczki można zobaczyć na przedzie niektórych śmieciarek.- skomentował Tomasz Bielański, Dyrektor Generalny Altvater Piła.
Harmonogramy i dostęp do informacji zgodne z oczekiwaniami
Choć mieszkańcy widzą konieczność modyfikacji harmonogramów odbioru odpadów, nie są zainteresowani zapłaceniem więcej za dodatkowy odbiór (55% odpowiedzi; tylko ok. 20% byłaby gotowa zapłacić 5 zł więcej za zwiększoną częstotliwość). Ponad 1/4 osób uważa harmonogramy za dobre i nie widzi konieczności zmian. Zdecydowana większość osób wie, gdzie szukać informacji o zmianach w systemie gospodarki odpadami (81%) i w jaki sposób pozyskać worki na odpady (60%). Za to 30% osób uważa, że liczba pojemników na ich osiedlach jest niewystarczająca, co sugeruje konieczność przypomnienia mieszkańcom, że za pośrednictwem administratorów mogą bezproblemowo zamówić dodatkowe pojemniki w Altvater Piła. Można to też zrobić poprzez nowo otwarty, szybszy formularz zgłoszeniowy na stronie eneris.pl. Strona internetowa ZM PRGOK zdaje się spełniać swoją rolę informacyjną – jest najczęściej wskazywanym sposobem zdobywania informacji. Drugim w kolejności źródłem wiedzy mieszkańcy widzieliby ulotki i plakaty na swoich osiedlach (w sumie 75% wskazań).Zgodnie z oczekiwaniem mieszkańców planujemy przygotowanie specjalnych tablic informacyjnych w poszczególnych gminach, a także plakatowe akcje informacyjne prowadzone także poprzez administracje osiedli. Na życzenie mieszkańców będzie też rozwijana dystrybucja informacji poprzez e-mail, a także poprzez darmową aplikację Evenio**.- powiedziała Małgorzata Sypuła, Przewodnicząca Zarządu, Dyrektor Biura ZM „PRGOK”. ZM PRGOK na podstawie ankiety opublikowanej przez starostę pilskiego Eligiusza Komarowskiego, również zapytało o mobilną zbiórkę odpadów wielkogabarytowych. Jak nietrudno się domyślić, mieszkańcy przez lata przyzwyczajeni do odbioru odpadów spod swoich domów, chcieliby utrzymania jej w kwartalnych odstępach. Łatwo też zgadnąć, że spodziewaliby się utrzymania „bezpłatnego” charakteru zbiórki. Wiedząc jednak, że system musi się sam finansować z opłat mieszkańców, zapytano o gotowość zapłacenia dodatkowych 6 zł za utrzymanie odbioru gabarytów. Przy tak postawionym pytaniu prawie 1/3 respondentów jest skłonna ponieść dodatkowy koszty lub uważa, że w warunkach istniejących PSZOK-ów mobilna zbiórka nie jest potrzebna. Najbliższe miesiące i otwarcie wszystkich zaplanowanych Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych pokażą, czy mieszkańcy wybiorą niższe koszty i docenią zalety PSZOK-ów, czy też jednak zbiórki mobilne wrócą jako element specyfikacji przy kolejnym przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów.